[singlepic id=28 w=100 h=100 float=left]Wydaje się, że jak nie ma aplikacji w internecie to nie istnieje – a jednak.. 🙂
Dzisiaj miałem wątpliwą przyjemność – choć z sukcesem, instalacji oprogramowania pod nazwą APUSC, które dystrybuuje GUS tzn. Główny Urząd Statystyczny. Generalnie aplikacja służy do przekazywania danych z USC do GUS.
Specjalnie pewnie o tym bym nie pisałbym, gdyby nie to, że nie lubię tracić czasu na szukanie czegoś co powinno być pod ręką – lepiej w tym czasie np. popstrykać w pilocie od telewizora 😉 – i mam nadzieję, że do tej informacji dotrą Ci, którzy właśnie szukają w internecie APUSC – zatem pozycjonowanie SEO. Dotyczy się to również: APSAD i Sprawozdanie DW.
Aplikacja APUSC jest na tyle prosta, że nie chcę się tutaj o niej rozwodzić, choć należy tylko wspomnieć, że nie posiada modułu „samo aktualizacji”, jak również od producenta nie docierają informacje o nowych wersjach.
Tu też zaczyna się moja przygoda – szukanie aktualnej wersji..
Po wejściu na stronę GUS w prawym górnym rogu wpisujemy APUSC i niestety otrzymujemy wynik „Brak wyników wyszukiwania!”. Hmm, wyszukiwarka w ogóle zdaje się być sobie a muzom!
Ręczne przeszukiwanie strony GUS może też doprowadzić do frustracji..
Zatem Google może coś pomoże – nic, może zawężając poszukiwania APUSC GUS – też nic specjalnego..
[singlepic id=26 w=250 h=250 float=left]Okazuje się, że aplikacja jest dość mocno „ukryta” na stronie GUS.
<<< ZNAJDUJE SIĘ >>>
TUTAJ (kiedy to piszę, na rok 2012)
tzn. w dziale „Sprawozdawczość” (prawe menu), o dziwo w „Formularzach”.
Idąc dalej wybieramy „Aplikacje do systemów informatycznych przekazywania danych (dla Sądów, USC, samorządu itp.)”, ale i tu na pierwszy rzut oka nie ma aplikacji APUSC..
Nazewnictwo haseł na tej stronie nam nic nie mówią – wszak szukamy APUSC.. i UWAGA dopiero po najechaniu kursorem na mikroskopijny OFFLINE ukazuje się link do aplikacji APUSC z informacją, choć niepełną, jaki jest nr wersji.
Niestety, osobiście dotarłem do tej strony dlatego, że moje wcześniejsze poszukiwania były mizerne i zmuszony byłem podnieść słuchawkę i zadzwonić do Urzędu Statystycznego w Olsztynie – który nadzoruje ów program.
Tam też wskazano mi, gdzie ukryto skarb!
Szkoda, że w dobie różnych możliwości i podstaw pozycjonowania, dotarcie do niektórych informacji jest trudniejsze niż znalezienie igły w stogu siana!
P.S.
Poprosiłem o zmianę tego stanu..
Dzieki za pomoc. Nie musialem dzwonic a juz sie do tego przymierzalem. Dzieki Google znalazlem sie tutaj, wiec Google juz pomoze 🙂